Bezpieczeństwo w F1 stało wtedy na wołającym o pomstę do nieba poziomie - jak to określił L. Hamilton: kokpit można było praktycznie przedziurawić pięścią. Jazda na granicy przyczepności tymi samochodami była kompletnym szaleństwem, a Ayrton Senna przesuwał tą granicę dalej niż ktokolwiek inny w historii wyścigów samochodowych. Wierzymy, że wiedza https://hbr-case-solution32481.thezenweb.com/new-step-by-step-map-for-ivey-case-solutions-74799015